AI w fotografii: Rewolucja czy zagrożenie dla kreatywności?
W ostatnich latach sztuczna inteligencja (AI) zrewolucjonizowała wiele dziedzin, a fotografia nie jest wyjątkiem. Od zaawansowanych algorytmów poprawiających jakość zdjęć po generatywne modele AI tworzące obrazy od podstaw, technologia ta budzi zarówno ekscytację, jak i obawy wśród fotografów. W tym artykule przyjrzymy się bliżej wpływowi AI na świat fotografii, analizując zarówno potencjalne korzyści, jak i wyzwania, przed którymi stają współcześni twórcy.
Narzędzia AI w edycji zdjęć: Jednym z najbardziej widocznych zastosowań AI w fotografii są zaawansowane narzędzia do edycji. Programy takie jak Adobe Photoshop czy Luminar AI wykorzystują uczenie maszynowe do automatyzacji wielu procesów postprodukcji. Na przykład, funkcja Sky Replacement w Photoshopie pozwala na błyskawiczną wymianę nieba na zdjęciu, zachowując realistyczne oświetlenie i odbicia. Z jednej strony, narzędzia te znacznie przyspieszają pracę fotografów, pozwalając im skupić się na kreatywnej stronie procesu. Z drugiej jednak, rodzi się pytanie: czy automatyzacja tych procesów nie prowadzi do ujednolicenia stylu i utraty indywidualnego podejścia?
Generatywne modele AI: Jeszcze większe kontrowersje budzą generatywne modele AI, takie jak DALL-E czy Midjourney, które potrafią tworzyć obrazy na podstawie opisów tekstowych. Te narzędzia otwierają nowe możliwości dla artystów i projektantów, ale również stawiają pytania o przyszłość tradycyjnej fotografii. Czy fotograf, który używa AI do generowania części swojego obrazu, nadal może nazywać się fotografem? Jak odróżnić autentyczne zdjęcia od tych stworzonych lub znacząco zmodyfikowanych przez AI?
portret wykonany w Adobe Firefly